Zapraszamy do aktywnego udziału!
alt+shift+h = pomoc edytora
alt+shift+z = dodatkowe menu edytora
WAŻNE: prośba ogromna o zakładanie nowych wątków, gdy pojawia się nowe zagadnienie. Aktualnie ciągną się pojedyncze tematy (“Kilka pytań nowicjusza”), które zaczęły się od uruchomienia falownika, a przeszły [wcale nie płynnie] do gwarancji i pomp ciepła. Jak Ci, którzy przyjdą po nas, mają się w tym odnaleźć???. Pytania nie związane z tematem danego wątku będą usuwane przez Administratora!
Hybryda a bateria
Cytat z WRMICHAL data 4 lipca 2018, 11:46Dzień dobry, po instalacji falownika hybrydowego nie jest koniecznym aby od razu instalować baterię.
Czy tymczasowo, (zanim nastąpi zakup właściwej baterii dopasowanej do mocy generatora PV) można zastosować (na potrzeby podtrzymania zasilania przy bardzo krótkich okresach zaniku rzędu kilku minut) pojedynczy moduł akumulatora Fronius 1.5 RF, albo rynkowy akumulator o małej pojemności rzędu np. 200Ah? Inaczej mówiąc wykonać w ten sposób chwilowy układ podtrzymania działający jak UPS?
Czy falownik hybrydowy może w ten sposób współpracować?
Dzień dobry, po instalacji falownika hybrydowego nie jest koniecznym aby od razu instalować baterię.
Czy tymczasowo, (zanim nastąpi zakup właściwej baterii dopasowanej do mocy generatora PV) można zastosować (na potrzeby podtrzymania zasilania przy bardzo krótkich okresach zaniku rzędu kilku minut) pojedynczy moduł akumulatora Fronius 1.5 RF, albo rynkowy akumulator o małej pojemności rzędu np. 200Ah? Inaczej mówiąc wykonać w ten sposób chwilowy układ podtrzymania działający jak UPS?
Czy falownik hybrydowy może w ten sposób współpracować?
Cytat z Maciej Piliński data 5 lipca 2018, 00:23Szanowny Panie,
rzeczywiście: do poprawnej pracy falownika Fronius Symo Hybrid nie są konieczne akumulatory.
Co więcej: akumulatory nie są również konieczne do pracy falownika Fronius Symo Hybrid w trybie awaryjnym. Poprzednie zdanie podkreslam, ponieważ w "internetach" można znaleźć wiele nieprawdziwych sentencji na ten temat...Kilka sprostowań:
- moduł bateryjny Fronius Battery 1.5 RF służy do powiększenia pojemności już zainstalowanego zestawu Fronius Solar Battery. Skrót RF pochodzi od "retro-fit", co oznacza możliwość uzupełnienia zestawu w późniejszym terminie. Nie da się podłączyć samodzielnie modułu RF do falownika
- do falownika Fronius Symo Hybrid nie da się podłączyć rynkowych (?) akumulatorów... Jest to falownik współpracujący wyłącznie z następującymi akumulatorami:
- Fronius Solar Battery (o pojemności znamionowej od 4.5kWh do 12.0kWh),
- LG CHEM RESUH (o pojemności 7kWh lub 10kWh; uwaga tryb awaryjny nie jest możliwy), oraz
- wkrótce: wysokonapięciowe firmy BYD.- powyższe wynika z konieczności stosowania baterii wysokonapięciowych (>150V) oraz zaawansowanej komunikacji pomiędzy falownikiem, a układem BMS akumulatora.
- "Tryb awaryjny" falownika Fronius Symo Hybrid *nie* działa jak UPS! Falownik jest podłaczony do odbiorów w domu równolegle, natomiast UPS jest wpinany pomiędzy sieć a odbiorniki. Z kilku technicznych powodów wymusza to różne ograniczenia, np. czas przełączenia na tryb zasilania awaryjnego wynosi ok. 45 sekund.
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej Pilinski
Szanowny Panie,
rzeczywiście: do poprawnej pracy falownika Fronius Symo Hybrid nie są konieczne akumulatory.
Co więcej: akumulatory nie są również konieczne do pracy falownika Fronius Symo Hybrid w trybie awaryjnym. Poprzednie zdanie podkreslam, ponieważ w "internetach" można znaleźć wiele nieprawdziwych sentencji na ten temat...
Kilka sprostowań:
- moduł bateryjny Fronius Battery 1.5 RF służy do powiększenia pojemności już zainstalowanego zestawu Fronius Solar Battery. Skrót RF pochodzi od "retro-fit", co oznacza możliwość uzupełnienia zestawu w późniejszym terminie. Nie da się podłączyć samodzielnie modułu RF do falownika
- do falownika Fronius Symo Hybrid nie da się podłączyć rynkowych (?) akumulatorów... Jest to falownik współpracujący wyłącznie z następującymi akumulatorami:
- Fronius Solar Battery (o pojemności znamionowej od 4.5kWh do 12.0kWh),
- LG CHEM RESUH (o pojemności 7kWh lub 10kWh; uwaga tryb awaryjny nie jest możliwy), oraz
- wkrótce: wysokonapięciowe firmy BYD. - powyższe wynika z konieczności stosowania baterii wysokonapięciowych (>150V) oraz zaawansowanej komunikacji pomiędzy falownikiem, a układem BMS akumulatora.
- "Tryb awaryjny" falownika Fronius Symo Hybrid *nie* działa jak UPS! Falownik jest podłaczony do odbiorów w domu równolegle, natomiast UPS jest wpinany pomiędzy sieć a odbiorniki. Z kilku technicznych powodów wymusza to różne ograniczenia, np. czas przełączenia na tryb zasilania awaryjnego wynosi ok. 45 sekund.
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej Pilinski
Cytat z Ewelina data 3 czerwca 2019, 09:59A propos powyższych informacji, chciałam zapytać gdzie można znaleźć na Państwa stronie instrukcję/ schematy podłączenia Fronius Symo Hybrid bez akumulatorów, tak by działały w trybie awaryjnym i oczywiście zabezpieczały sieć przed wypływem energii z generatora PV do sieci - do czasu aż powróci normalne zasilanie?
A propos powyższych informacji, chciałam zapytać gdzie można znaleźć na Państwa stronie instrukcję/ schematy podłączenia Fronius Symo Hybrid bez akumulatorów, tak by działały w trybie awaryjnym i oczywiście zabezpieczały sieć przed wypływem energii z generatora PV do sieci - do czasu aż powróci normalne zasilanie?
Cytat z Maniek data 3 czerwca 2020, 13:31Cytat z Maciej Piliński data 5 lipca 2018, 00:23Szanowny Panie,
rzeczywiście: do poprawnej pracy falownika Fronius Symo Hybrid nie są konieczne akumulatory.
Co więcej: akumulatory nie są również konieczne do pracy falownika Fronius Symo Hybrid w trybie awaryjnym. Poprzednie zdanie podkreslam, ponieważ w "internetach" można znaleźć wiele nieprawdziwych sentencji na ten temat...Kilka sprostowań:
- moduł bateryjny Fronius Battery 1.5 RF służy do powiększenia pojemności już zainstalowanego zestawu Fronius Solar Battery. Skrót RF pochodzi od "retro-fit", co oznacza możliwość uzupełnienia zestawu w późniejszym terminie. Nie da się podłączyć samodzielnie modułu RF do falownika
- do falownika Fronius Symo Hybrid nie da się podłączyć rynkowych (?) akumulatorów... Jest to falownik współpracujący wyłącznie z następującymi akumulatorami:
- Fronius Solar Battery (o pojemności znamionowej od 4.5kWh do 12.0kWh),
- LG CHEM RESUH (o pojemności 7kWh lub 10kWh; uwaga tryb awaryjny nie jest możliwy), oraz
- wkrótce: wysokonapięciowe firmy BYD.- powyższe wynika z konieczności stosowania baterii wysokonapięciowych (>150V) oraz zaawansowanej komunikacji pomiędzy falownikiem, a układem BMS akumulatora.
- "Tryb awaryjny" falownika Fronius Symo Hybrid *nie* działa jak UPS! Falownik jest podłaczony do odbiorów w domu równolegle, natomiast UPS jest wpinany pomiędzy sieć a odbiorniki. Z kilku technicznych powodów wymusza to różne ograniczenia, np. czas przełączenia na tryb zasilania awaryjnego wynosi ok. 45 sekund.
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej PilinskiPanie Macieju a co z ograniczeniem 15% czasu pracy w trybie awaryjnym, jak to dokładnie wygląda? Czy można korzystać w pełni ze słońca, gdy sieć energetyczna jest odpięta?
Cytat z Maciej Piliński data 5 lipca 2018, 00:23Szanowny Panie,
rzeczywiście: do poprawnej pracy falownika Fronius Symo Hybrid nie są konieczne akumulatory.
Co więcej: akumulatory nie są również konieczne do pracy falownika Fronius Symo Hybrid w trybie awaryjnym. Poprzednie zdanie podkreslam, ponieważ w "internetach" można znaleźć wiele nieprawdziwych sentencji na ten temat...Kilka sprostowań:
- moduł bateryjny Fronius Battery 1.5 RF służy do powiększenia pojemności już zainstalowanego zestawu Fronius Solar Battery. Skrót RF pochodzi od "retro-fit", co oznacza możliwość uzupełnienia zestawu w późniejszym terminie. Nie da się podłączyć samodzielnie modułu RF do falownika
- do falownika Fronius Symo Hybrid nie da się podłączyć rynkowych (?) akumulatorów... Jest to falownik współpracujący wyłącznie z następującymi akumulatorami:
- Fronius Solar Battery (o pojemności znamionowej od 4.5kWh do 12.0kWh),
- LG CHEM RESUH (o pojemności 7kWh lub 10kWh; uwaga tryb awaryjny nie jest możliwy), oraz
- wkrótce: wysokonapięciowe firmy BYD.- powyższe wynika z konieczności stosowania baterii wysokonapięciowych (>150V) oraz zaawansowanej komunikacji pomiędzy falownikiem, a układem BMS akumulatora.
- "Tryb awaryjny" falownika Fronius Symo Hybrid *nie* działa jak UPS! Falownik jest podłaczony do odbiorów w domu równolegle, natomiast UPS jest wpinany pomiędzy sieć a odbiorniki. Z kilku technicznych powodów wymusza to różne ograniczenia, np. czas przełączenia na tryb zasilania awaryjnego wynosi ok. 45 sekund.
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej Pilinski
Panie Macieju a co z ograniczeniem 15% czasu pracy w trybie awaryjnym, jak to dokładnie wygląda? Czy można korzystać w pełni ze słońca, gdy sieć energetyczna jest odpięta?
Cytat z Maciej Mendel data 4 czerwca 2020, 20:13Cytat z Ewelina data 3 czerwca 2019, 09:59gdzie można znaleźć na Państwa stronie instrukcję/ schematy podłączenia Fronius Symo Hybrid bez akumulatorów
Tutaj link do PDF ze schematami
https://www.fronius.com/~/downloads/Solar%20Energy/Installation%20Instructions/42%2C0426%2C0209%2CEN.pdf
Tak naprawdę najprostszą opcją jest kupienie gotowej przełącznicy Enwitec (starczy wpisać w google "Przełącznica On-Grid/Off-Grid" i wyskakują oferty). Skrzyneczkę zawierającą wbudowany smart-meter wiesza się na ścianie, podpina kable wejścia, wyjścia, falownik, skrętkę do komunikacji i gotowe, nie trzeba nic specjalnie motać. Podłączenie bardzo proste i klarowne. Troszkę to kosztuje, ale ma wszelkie wymagane certyfikaty, jest akceptowane przez Froniusa- dla mnie jest to ważne, żeby takie rzeczy były w 100% legalne i bezpieczne, dlatego poszedłem tą drogą. Dla oszczędnych majsterkowiczów zapewne nie powinno stanowić problemu, żeby złożyć taki układ samodzielnie.
Cytat z Maniek data 3 czerwca 2020, 13:31Panie Macieju a co z ograniczeniem 15% czasu pracy w trybie awaryjnym, jak to dokładnie wygląda? Czy można korzystać w pełni ze słońca, gdy sieć energetyczna jest odpięta?
Pozwolę sobie jako użytkownik odpowiedzieć, choć pytanie nie do mnie. Ograniczenie 15% jest ograniczeniem gwarancyjnym, czyli że na cały sumaryczny czas pracy falownika tryb backup nie powinien przekroczyć 15%. Nie ma ograniczenia technicznego, żeby po jakimś czasie falownik się wyłączył z racji na przekroczenie limitu czasu. Przynajmniej ja takiego fenomenu nie zauważyłem i nigdzie o takim czymś nie czytałem. Korzystanie z tego jest oczywiście uzależnione od słońca i wpiętych odbiorów. Przy słonecznym dniu spokojnie chodzi lodówka, oświetlenie w domu itd, ale silnika elektrycznego większej mocy może się nie udać uruchomić. Łatwo jest falownik przeciążyć, zwłaszcza na etapie startu gdy wszystkie urządzenia na raz próbują się uruchomić. Uciążliwe jest to, że przy słabym nasłonecznieniu falownik próbuje wystartować po czym ulega przeciążeniu i się wyłącza. Cykl powtarza się co ok minutę.
Z racji na częstotliwość 53Hz niekiedy szaleją podłączone UPS-y w topologii line-interactive. Naprzemiennie przełączają się z trybu on-line na offline. Nie dzieje się to zawsze, więc pewnie zależy to też od innych poborów w danym czasie i od ustawień samego UPS-a.
System sprawdza się super podczas awarii koło południa- sytuacja gdy wszystkie urządzenia normalnie pracowały, nagle padł prąd, falownik się przełączył i ma dużo mocy PV, wszystko się uruchamia. Niestety gdy raz zaliczyłem awarię w godzinach nocnych o poranku zaczęły się cuda- falownik przy słabym słońcu próbował się uruchomić, ale nagle wszystkie "głodne prądu" urządzenia próbowały się uruchomić i ładować i brakowało mu mocy PV- UPS do komputera, częściowo rozładowany akumulator centrali alarmowej, ruszyła lodówka, pompa wody CO itd. Jedynym wyjściem było manualnie wyłączyć wszystkie bezpieczniki i uruchamiać obwody po kolei, stopniowo zwiększając obciążenie. Częste "mrugnięcia" zasilania spowodowały rozkodowanie automatu bramy- musiałem zakodować piloty na nowo (ale bez strat materialnych). Zakładam, że mając akumulator byłby on w stanie podtrzymać zasilanie przy takim nagłym skoku poboru o poranku, bez niestety sobie nie poradził. Ale to sytuacja jednorazowa jak dotąd. Pewnym rozwiązaniem byloby połączenie do podtrzymania tylko absolutnie niezbędnych odbiorów, czyli np. lodówka, pompa CO i jakieś pojedyncze gniazdka żeby np. móc podładować telefon. Ja podpiąłem tego trochę więcej bo zależało mi na pracy automatów bramowych (uciążliwa procedura otwierania ręcznego).
Rozwiązanie zdecydowanie godne polecenia na sytuacje awaryjne, ale trzeba być świadomym powyższych ograniczeń. W głowie warto raczej zakodować sobie plan dołożenia akumulatora jak tylko stanieją/pojawią się dopłaty. Dopiero wówczas będzie to działać tak jak powinno.
Cytat z Ewelina data 3 czerwca 2019, 09:59gdzie można znaleźć na Państwa stronie instrukcję/ schematy podłączenia Fronius Symo Hybrid bez akumulatorów
Tutaj link do PDF ze schematami
Tak naprawdę najprostszą opcją jest kupienie gotowej przełącznicy Enwitec (starczy wpisać w google "Przełącznica On-Grid/Off-Grid" i wyskakują oferty). Skrzyneczkę zawierającą wbudowany smart-meter wiesza się na ścianie, podpina kable wejścia, wyjścia, falownik, skrętkę do komunikacji i gotowe, nie trzeba nic specjalnie motać. Podłączenie bardzo proste i klarowne. Troszkę to kosztuje, ale ma wszelkie wymagane certyfikaty, jest akceptowane przez Froniusa- dla mnie jest to ważne, żeby takie rzeczy były w 100% legalne i bezpieczne, dlatego poszedłem tą drogą. Dla oszczędnych majsterkowiczów zapewne nie powinno stanowić problemu, żeby złożyć taki układ samodzielnie.
Cytat z Maniek data 3 czerwca 2020, 13:31
Panie Macieju a co z ograniczeniem 15% czasu pracy w trybie awaryjnym, jak to dokładnie wygląda? Czy można korzystać w pełni ze słońca, gdy sieć energetyczna jest odpięta?
Pozwolę sobie jako użytkownik odpowiedzieć, choć pytanie nie do mnie. Ograniczenie 15% jest ograniczeniem gwarancyjnym, czyli że na cały sumaryczny czas pracy falownika tryb backup nie powinien przekroczyć 15%. Nie ma ograniczenia technicznego, żeby po jakimś czasie falownik się wyłączył z racji na przekroczenie limitu czasu. Przynajmniej ja takiego fenomenu nie zauważyłem i nigdzie o takim czymś nie czytałem. Korzystanie z tego jest oczywiście uzależnione od słońca i wpiętych odbiorów. Przy słonecznym dniu spokojnie chodzi lodówka, oświetlenie w domu itd, ale silnika elektrycznego większej mocy może się nie udać uruchomić. Łatwo jest falownik przeciążyć, zwłaszcza na etapie startu gdy wszystkie urządzenia na raz próbują się uruchomić. Uciążliwe jest to, że przy słabym nasłonecznieniu falownik próbuje wystartować po czym ulega przeciążeniu i się wyłącza. Cykl powtarza się co ok minutę.
Z racji na częstotliwość 53Hz niekiedy szaleją podłączone UPS-y w topologii line-interactive. Naprzemiennie przełączają się z trybu on-line na offline. Nie dzieje się to zawsze, więc pewnie zależy to też od innych poborów w danym czasie i od ustawień samego UPS-a.
System sprawdza się super podczas awarii koło południa- sytuacja gdy wszystkie urządzenia normalnie pracowały, nagle padł prąd, falownik się przełączył i ma dużo mocy PV, wszystko się uruchamia. Niestety gdy raz zaliczyłem awarię w godzinach nocnych o poranku zaczęły się cuda- falownik przy słabym słońcu próbował się uruchomić, ale nagle wszystkie "głodne prądu" urządzenia próbowały się uruchomić i ładować i brakowało mu mocy PV- UPS do komputera, częściowo rozładowany akumulator centrali alarmowej, ruszyła lodówka, pompa wody CO itd. Jedynym wyjściem było manualnie wyłączyć wszystkie bezpieczniki i uruchamiać obwody po kolei, stopniowo zwiększając obciążenie. Częste "mrugnięcia" zasilania spowodowały rozkodowanie automatu bramy- musiałem zakodować piloty na nowo (ale bez strat materialnych). Zakładam, że mając akumulator byłby on w stanie podtrzymać zasilanie przy takim nagłym skoku poboru o poranku, bez niestety sobie nie poradził. Ale to sytuacja jednorazowa jak dotąd. Pewnym rozwiązaniem byloby połączenie do podtrzymania tylko absolutnie niezbędnych odbiorów, czyli np. lodówka, pompa CO i jakieś pojedyncze gniazdka żeby np. móc podładować telefon. Ja podpiąłem tego trochę więcej bo zależało mi na pracy automatów bramowych (uciążliwa procedura otwierania ręcznego).
Rozwiązanie zdecydowanie godne polecenia na sytuacje awaryjne, ale trzeba być świadomym powyższych ograniczeń. W głowie warto raczej zakodować sobie plan dołożenia akumulatora jak tylko stanieją/pojawią się dopłaty. Dopiero wówczas będzie to działać tak jak powinno.
Cytat z kar llo data 4 czerwca 2020, 22:41Pewnym rozwiązaniem byloby połączenie do podtrzymania tylko absolutnie niezbędnych odbiorów, czyli np. lodówka, pompa CO i jakieś pojedyncze gniazdka żeby np. móc podładować telefon.
Wydzielenie takiego obwodu aby spiąć wszystkie urządzenia rozrzucone po całym domu które chcemy zasilać z hybrydy może być troszkę kłopotliwe. Najlepszym w tym wypadku byłoby jak przewody od tych odbiorników szły prosto do rozdzielni w której moglibyśmy zrobić rozdział.
Rozwiązanie zdecydowanie godne polecenia na sytuacje awaryjne, ale trzeba być świadomym powyższych ograniczeń. W głowie warto raczej zakodować sobie plan dołożenia akumulatora jak tylko stanieją/pojawią się dopłaty.
Na taniość to bym za bardzo w najbliższym czasie nie liczył, może rząd wprowadzi jakieś dopłaty do akumulatorów ale ich wysokość pewnie będzie na miarę PL...
Pewnym rozwiązaniem byloby połączenie do podtrzymania tylko absolutnie niezbędnych odbiorów, czyli np. lodówka, pompa CO i jakieś pojedyncze gniazdka żeby np. móc podładować telefon.
Wydzielenie takiego obwodu aby spiąć wszystkie urządzenia rozrzucone po całym domu które chcemy zasilać z hybrydy może być troszkę kłopotliwe. Najlepszym w tym wypadku byłoby jak przewody od tych odbiorników szły prosto do rozdzielni w której moglibyśmy zrobić rozdział.
Rozwiązanie zdecydowanie godne polecenia na sytuacje awaryjne, ale trzeba być świadomym powyższych ograniczeń. W głowie warto raczej zakodować sobie plan dołożenia akumulatora jak tylko stanieją/pojawią się dopłaty.
Na taniość to bym za bardzo w najbliższym czasie nie liczył, może rząd wprowadzi jakieś dopłaty do akumulatorów ale ich wysokość pewnie będzie na miarę PL...
Cytat z Maciej Mendel data 4 czerwca 2020, 23:52Na "taniość" na pewno nie ma co liczyć, ale przy cenie najmniejszego obecnie BYD'a wynoszącej ok. 20.000 jeśli wprowadzili by dopłaty jak w "mój prąd" czyli powiedzmy 5.000 + możliwość odliczenia z dochodowego to powoli cena robi się znośna.
Wielka szkoda, że Fronius nie przewidział do swojego zestawu jakiejś niewielkiej baterii pełniącej tylko funkcję bufora do zasilania awaryjnego, np. rzędu 1kWh. Takie coś bym chętnie zakupił.
Na "taniość" na pewno nie ma co liczyć, ale przy cenie najmniejszego obecnie BYD'a wynoszącej ok. 20.000 jeśli wprowadzili by dopłaty jak w "mój prąd" czyli powiedzmy 5.000 + możliwość odliczenia z dochodowego to powoli cena robi się znośna.
Wielka szkoda, że Fronius nie przewidział do swojego zestawu jakiejś niewielkiej baterii pełniącej tylko funkcję bufora do zasilania awaryjnego, np. rzędu 1kWh. Takie coś bym chętnie zakupił.
Cytat z kar llo data 5 czerwca 2020, 09:24Myślę że jak by poszukał w necie to by znalazł jakiś schemat, porady etc... jak samemu zrobić taki mały zestaw.
Myślę że jak by poszukał w necie to by znalazł jakiś schemat, porady etc... jak samemu zrobić taki mały zestaw.
Cytat z Maciej Mendel data 5 czerwca 2020, 15:37Myślę, że byłoby bardzo trudno w kwestii komunikacji z falownikiem coś samemu zmotać. Trzeba by zapewne jakoś przepisać oprogramowanie froniusa, a to już daleko daleko wykracza poza moje możliwości 😉
Myślę, że byłoby bardzo trudno w kwestii komunikacji z falownikiem coś samemu zmotać. Trzeba by zapewne jakoś przepisać oprogramowanie froniusa, a to już daleko daleko wykracza poza moje możliwości 😉